W ostatnim czasie coraz częściej sędziowie korzystają z możliwości kierowania stron do mediatora. W sprawach rozwodowych mediator nie ma za zadanie doprowadzić do pogodzenia się stron, choć czasami to się zdarza. W toku mediacji małżonkowie mają szansę ustalić warunki rozstania. Przy pomocy mediatora można wspólnie określić wysokość alimentów, jakie ma otrzymywać dziecko stron czy sposób kontaktów rodzica z dzieckiem.
Mediacja mimo, że jest zlecana przez Sąd w toku sprawy rozwodowej, nie jest jednak darmowa. Za mediację płacą strony postępowania po połowie. Opłata wynosi 150 zł + vat za pierwsze spotkanie z mediatorem, a za każde następne spotkanie to koszt 100 zł + vat. Suma wynagrodzenia za całą mediację nie może być jednak wyższa niż 450 zł + vat. Mediatorowi przysługuje także zwrot kosztów przejazdów, za znaczki pocztowe czy wynajem pomieszczenia, w którym odbywa się mediacja.
W praktyce najczęściej bywa tak, że mediator najpierw spotyka się osobno ze stronami postępowania, by poznać ich stanowisko i motywy działania, a następnie zaprasza na spotkanie obie strony. Jeśli uda się dojść do porozumienia, choćby w częściowym zakresie, to strony podpisują ugodę. Gdy do porozumienia nie dojdzie to sprawa powraca do Sądu i po przeprowadzeniu postępowania sprawę rozstrzyga Sąd.
{ 2 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }
Szkoda że jednak nie jest darmowa, zwłaszcza że sąd ją zaleca.
Mediator nie jest pracownikiem Sądu i dlatego ktoś musi zapłacić za pracę mediatora. Ale rzeczywiście informacja o konieczności poniesienia dodatkowych opłat wywołuje zdziwienie stron, tym bardziej, że Sąd nie ma w zwyczaju o tym informować.