Rozwód to finał rozstania stron. Nie początek rozstania, tylko finał. Oznacza to, że rozwód ma usankcjonować istniejący stan rozpadu związku. Zatem składanie do Sądu pozwu o rozwód od razu po kłótni z mężem czy żoną nie jest dobrym pomysłem. Rozumiem oczywiście dlaczego tak czasami dzieje się. Często łatwiej jest złożyć pozew niż powiedzieć drugiej stronie co się czuje i czego się oczekuje.
Sąd na rozprawie musi ustalić czy pomiędzy małżonkami nastąpił trwały i zupełny rozkład pożycia. Jeżeli więc podczas rozprawy ustali, że małżonkowie kochają się, tylko są pokłóceni, że jeszcze niedawno byli razem na wakacjach, że sfera fizyczna tak naprawdę nie zakończyła, to powództwo zostanie oddalone, mimo, że para może mieć do siebie wiele pretensji i konflikt miedzy małżonkami będzie widoczny. Czas ten lepiej wykorzystać na przemyślenie sytuacji, ewentualnie na wizytę u psychologa czy mediatora.
Do adwokata warto zgłosić się po kilku miesiącach od ustania pomiędzy małżonkami sfery uczuciowej, fizycznej i wspólnego gospodarstwa domowego. Jeśli małżonkowie mieszkają jeszcze razem to ich życie powinno przypominać bardziej życie współlokatorów niż pary. Wspólna sypialnia, wyjazdy, uroczystości rodzinne świadczą o prowadzeniu gospodarstwa domowego.
Zdarzają się też sytuacje, gdy rozwód nikomu nie jest potrzeby i para mimo, że rozstała się przed laty nadal związana jest węzłem małżeńskim. Przede wszystkim trzeba pamiętać, że małżeństwo to także ustrój ustawowej wspólności majątkowej. Jeśli nie kończymy go we właściwym momencie to kwestie związane z majątkiem powstałym w czasie osobnego życia mogą przysporzyć wielu problemów podczas próby uregulowania spraw majątkowych.
Z rozwodem nie można za bardzo spieszyć się, jednak odkładanie tego tematu na bliżej nieokreśloną przyszłość także nie jest dobrym pomysłem.
{ 5 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }
Witajcie,
Bardzo długo się zbierałem, żeby coś tu napisać, bo wiadomo…. nie każdy lubi mówić i porażce !!! z to ja powiem Wam o zwycięstwie !!! 🙂
Chciałbym z Wami podzielić się swoimi doświadczeniami.
Generalnie moja była prowadziła podwójne życie przez lata i to ja się zajmowałem dzieckiem. Przez lata nie widziałem o tym, bo pełno rzeczy na głowie; Dziecko, praca, nauka, dom itp. do tego wszystkiego zawsze byłem sam. Dowiedziałem się co i jak to postanowiłem się rozwieźć i słyszałem, że: Dziecka nie będę widywał / stracę kontakt / dziecko zawsze jest z Mamą, groźby, do tego wiara, presja rodziny itd…. bo niestety takie jest przekonanie facetów i nie starają się o opiekę nad dzieckiem.
POWIEM WAM TAK!!!!! — to nie prawda, że nie wygrywają tylko się nie starają!!!!
Ja jestem tego żywym i realnym przykładem. Nie mówię, że jest: łatwo, przyjemnie, miło i to nie trwa długo!!! ale Warto, bo w życiu są rzeczy, które Warto i Nie Warto, walka o opiekę należy do tych co WARTO!!!! Nawet jak przegrasz, to w konsekwencji WYGRASZ, bo walczyłeś do końca i jeszcze jeden dzień dłużej, bo Warto – niestety nikt nie walczy i zakłada z góry, że przegra i dlatego przez NAS Facetów jest takie społeczne przekonanie, że nie ma co walczyć, bo z góry zakładasz, że przegrasz !!!! Guzik prawda !!!
Ja Wygrałem !!! I co można ? da się ? Jestem wyjątkowy ? NIE !!!! Normalny gość na ulicy taki jak Ty !!!! Ale ja walczyłem a Ty masz tyle siły i odwagi co ja ? Sprawdź i przekonaj się !!! Bo warto !!!
Ja założyłem, że jak wygram to będzie super !!! jak przegram też, bo spróbowałem i walczyłem – nie chciałem sobie w gębę pluć za jakiś czas, że nawet rękawic nie podniosłem.
Co mi pomogło i co Polecam !!! Bardzo dobry psycholog – to podstawa !!! Czasem trzeba czekać długo ale Warto!!! Mi w głowie zrobił bardzo dobrze i wiem, że mogę być szczęśliwy i cieszyć się życiem jak nigdy wcześniej !!!!
Kolejna sprawa – powiedzieć szefowi / przełożonemu to na bank będzie Cię wspierać i pomagać – jak tylko możne i będzie miał dużo empatii dla Ciebie itp. Wiadomo nie cała firma ale szef / przełożony – zresztą zrób jak uważasz !!!
Nie siedź sam w domu – wyjdź na rower, spacer ( ja nie lubię ), bieganie, narty, deska, góry ( sam pogadasz ze sobą ), basen, sauna, kino, restauracja, rynek itp. Ja polecam wszystko a najbardziej siłownie – pomyśl sobie, że całą złość, zmęczenie wyładujesz tam i do tego będziesz wyglądać super !!! Będziesz miał co robić 3/4 razy w tygodniu i będziesz mieć; rytm, cel, siłę na walkę itp…
Nie jestem za młody 🙂
W głowie miałem; która będzie mnie chciała ?? Gościa z dzieckiem ? Rozwodnika ? To zawsze wina faceta przecież ? Żadna nie uwierzy ?
Prawda jest inna ha ha ha ha 😉 Zadbaj o siebie teraz, bo wcześniej nie miałeś czasu !!! W pierwszej kolejności o głowę, następnie dobry fryzjer, ciało ( polecam siłownie ) i dobry ubiór – Markowa koszula – najlepiej biała ( na rozprawy też Ci się przyda ha ha, bo będziesz tam często ), marynarka, spodnie buty i głowa do góry ( dobre auto pomaga ale nie jest wymagane ha ha – na pustaki działa – ale prawdziwi faceci takich nie lubą – zresztą Twoja sprawa ; ). Chodź z głową podniesioną do góry i z uśmiechem na twarzy. Zagaduj wszędzie gdzie tylko można – bo WARTO 🙂 Wiadomo ale napiszę, każda nowa będzie lepsza niż stara ha ha 🙂 ale daj sobie czasu ile uważasz miesięcy / lat na Kobietę normalną, nie szukaj na siłę – sama się znajdzie nawet jak Ci to zajmie 15 lat, bo WARTO na dobre rzeczy poczekać. To czego się nauczysz przed Kobietą normalną jest Twoje.
Uwierz mi !!! Kobieta jak usłyszy, że walczysz o Dziecko to będzie Cię wspierać i dopingować, bo wtedy jesteś wyjątkowy i inny, wiadomo nie od dziś, że wszystko co oryginalne jest lepsze !!! Jak tak nie będzie robić to olej i next 🙂 Sam niestety tego nie wymyśliłem, powiedział mi o tym pewien Pan 57 lat, którego poznałem na wakacjach i miał żonę adwokata w wieku 40 lat. Poznał ją ja miała 30 🙂 i maja 10 letniego Syna. Policz sobie sam różnicę wieku – podróże kształcą inteligentnych ludzi, jak myślisz o walce o opiekę nad dzieckiem, to bez wątpienia taki jesteś.
PS. Pustaków unikać szerokim łukiem – poważnie, bo jeszcze głowa Ci pęknie od głupoty.
Po latach, co sobie uświadomiłem – każdego dnia słońce wstaje i nie czek na Ciebie i tak samo noc.
Co dzień masz 24h z czego – 6 potrzebujesz na sen, na pracę 8-10 z dojazdem. To zostaje Ci 8h na: sport jaki lubisz, życie prywatne, robienie tego czego wcześniej nie mogłeś!!! Teraz nie musisz się nikogo pytać czy możesz lub nie. Ty decydujesz jak spędzasz czas i na naukę jaką chcesz:)
Przestańcie się użalać nad sobą, życie jest SUPER !!!! Dziecko w niczym Was nie ograniczy i masz wpływ na jej przyszłe życie.
Dajcie sobie na luzzz… wszystko na spokojnie – w sądzie, z pismami, z wiadomościami do byłej, bo zawsze najlepsze wiadomości się pisze po jakimś czasie, jak emocje opadną – znasz to ? 🙂
Ja mam taką zasadę – tam gdzie za dużo emocji włącz mózg, tam gdzie za dużo mózgu włącz emocje – empatia, spokój, zrozum, słuchaj i staraj się usłyszeć
Panowie !!!! Kto nie ryzykuje nie pije szampana !!!! Wstań z sofy / kanapy nie jutro, za tydzień / miesiąc / rok / od stycznia a teraz i zacznij działać teraz. Wstań i działaj.
Rozwód – teraz po latach dziękuję mojej byłej, że nie jesteśmy razem. Mam wszystko na czym mi zawsze zależało – Wychowuję swoje dziecko, mam ciszę, spokój, mega Kobietę u boku, i zajebiście wyglądam jak nigdy wcześniej.
Moja była – nic, tylko patrzy na mnie i nie wierzy w swoją głupotę jaką zrobiła – co straciła, kogo straciła, a w oczach widzę smutek i nie może się napatrzyć jak zajebiście wyglądam.
Poważnie nie różnie się niczym od Ciebie – może tym, że ja Spróbowałem i walczyłem o swoje.
A jeszcze – myślisz, że Dziecko nie będzie akceptować nowej Kobiety w Twoim życiu ? Moje dziecko samo mi kazało kogoś szukać i kilka razy w ciągu dnia minie się pytało, a Ta Ci się podoba ? Zagadaj.
Tak to wygląda po czasie.
Dodałeś mi troche otuchy… Teraz mi sie wydaje że mój świat się zawalił i jeet mi bardzo ciężko. Nie wierzę że kiedys jeszcze bedzie dobrze ale fajnie ze Tobie sie udalo
Janek,
Też tak miałem – JAK WSZYSCY na początku.
Ludzie mają ciężej niż Ty !!! Choroby, ułomność, bezdomność, głód itp. Ty masz szanse na normalne życie – jak będziesz chciał, bo uwierz mi, nikt tego za Ciebie nie zrobi. Za jakiś czas znajomi i rodzina będę mieli
Ciebie dość. Weź się w garść – wiem, ciężko itp. Mi to zajęło około 6-8 miesięcy, bo nikt mi nie powiedział, że życie może być zajebiste.
Ja dodatkowo przez 2 lata prawie nie spałem, tylko myślałem itp.
Dlaczego mnie to spotkało ? Co zrobiłem źle ? Może to moja wina ?
Po latach odpowiedziałem sobie 🙂
A kim ja jestem, że mnie to nie mogło spotkać ? Wyjątkowy ? Normalny ? Idealny ?
NIE – taki jak każdy.
Każdego to może spotkać 🙂 I To jej wina !!! ufff dobrze, że nie moja, bo życie z takim ciężarem na barkach musi być Ciężkie.
Polecam film – Crazy, Stupid, Love – Taki gość przeciętny 🙂 a daje radę
Potwierdzam z autopsji – porady zawarte w tym filmie działają !!!
Trzymaj się.
A ja rozwiodlam się dziesięć lat temu i przeszłam taka sama droge jak Ty. Nie bylo mi lekko ale mialam córkę i przyjaciół i oni pomogli mi bardzo. wychowalam córkę. znalazlam lepszą pracę i skończyłam Studia. A moj ex stracil to wszystko. Życzę wszystkiego dobrego
to fajnie że Ci się udało. Ja jeszcze walczę i nie widać końca…