Często ze strony Klientów pada pytanie o konieczność przedstawienia przed Sądem dowodu w postaci raportu detektywistycznego. Seriale z detektywami w roli głównej zrobiły swoje i wiele osób sądzi, że do rozwodu nie można przystąpić bez detektywa u boku.
Jak to zwykle bywa, odpowiedzi na temat postępowania sądowego można udzielić dopiero po przeanalizowaniu konkretnej sprawy i okoliczności, które chcemy wykazać w Sądzie. Jeżeli konkretną okoliczność np. potwierdzają świadkowie, wynika ona z dokumentacji to przedkładanie kolejnego dowodu na tę samą okoliczność mija się z celem. Oczywiście, zawsze można zlecić zadanie detektywowi, żeby mieć kolejny dowód, by czuć się pewniej w Sądzie, czemu nie. Ale trzeba pamiętać, że dla Sądu zeznania świadków nie mają mniejszej wagi niż ustalenia detektywa.
Natomiast w sytuacjach, gdy nie mamy potwierdzenia na przykład romansu żony czy skłonności do hazardu, jakie wykazuje mąż, to warto zainwestować w detektywa, by przeprowadził obserwację. Bywa tak, że raport detektywa jest kluczowym dowodem w sprawie i od niego może zależeć uznanie winy drugiego małżonka.
Chyba każdy z nas ma komputer i z większą lub mniejszą sprawnością porusza się po stronach internetowych. Zachęcam więc do wcielenia się w Sherlocka Holmesa przed ekranem komputera. Bardzo często rozwodzący małżonkowie są nieroztropni i na portalach społecznościowych zamieszczają różne zdjęcia, umieszczają ciekawe komentarze. Widziałam już zdjęcia mężów w czułych objęciach roznegliżowanych pań, wyznania miłości kierowane do kochanka, niektórzy umieszczają swoje nagie zdjęcia w serwisach dla osób, które szukają erotycznych znajomości. Takie znaleziska są wartościowym dowodem w Sądzie, a czasem wystarczy poświęcić zaledwie kilka minut, by bez większego problemu zdobyć corpus delicti.
{ 3 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }
Dziwne jest to jak ludzie bardzo łatwo wierzą w to co jest emitowane w telewizji. Jak Pani dobrze napisała detektyw nie zawsze równa się wygraną bądź przegraną sprawą. Czasami małe szczegóły o tym decydują. Niejednokrotnie będące w zasięgu ręki.
Wpis pouczający, aczkolwiek ja osobiście mam nadzieję, że nigdy nie będę musiał wcielać się w Sherloka 😉
Niestety ludzie bardzo często mylą rzeczywistość z serialami. W niektórych przypadkach dowody dostarczone przez detektywów są niezwykle przydatne, ale są to przypadki bardzo sporadyczne.